Data publikacji: 2020-01-07
Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: Wszystkie smaki według Leonardo da Vinci
Kategoria: Styl życia, LIFESTYLE
Jak wyglądała kuchnia mistrza z Vinci? Czy można przenieść renesansowe smaki do czasów współczesnych i dlaczego nie należy pić wina na pusty na żołądek ? oto, czego można było dowiedzieć się podczas uroczystej kolacji z okazji 500. rocznicy urodzin Leonardo da Vinci.
500. rocznica śmierci Leonardo da Vinci była niepowtarzalną okazją do uczczenia nie tylko pamięci o włoskim geniuszu, lecz także o jego niezwykłych przepisach. W warszawskiej restauracji Concept 13 Aldo Amati, ambasador Włoch w Polsce, wspólnie z Narodową Agencją Turystyki Włoskiej (ENIT) zorganizowali 22 listopada wyjątkową kolację, w czasie której chef Silvia Baracchi, nagrodzona gwiazdką Michelin, odtworzyła dania według przepisów Leonardo.
Minimalistyczna kuchnia mistrza z Vinci
W dobie wystawnych bankietów, podczas których serwowano żywe zwierzęta schowane pod ciastem, a większość potraw miała za zadanie przykuwać wzrok bardziej dekoracyjnością niż wybitnym smakiem, Leonardo kierował się własnym gustem. Lubił lekką i prostą kuchnię. Swoje przemyślenia zawarł w tysiącach notatek, które zachowały się do dziś. Najobszerniejszą z nich był Kodeks Atlantycki, który zawierał informacje m.in. na temat prawidłowego stylu życia. Przepis na zdrową dietę mistrza Leonardo zawierał proste, do dziś aktualne wskazówki takie jak: nie jedz, jeżeli nie masz apetytu i żuj dobrze. Jak przystało na właściciela winnicy w Mediolanie, Leonardo znał się na trunkach. Jednym z jego zaleceń brzmiało: trochę wina się napij do posiłku, ale nigdy na pusty żołądek.
Renesansowe eksperymenty kulinarne, czyli menu według Leonardo
Wielu może zaskoczy fakt, że geniusz z Vinci wypowiadał się na temat diety i stylu życia. Znawczyni kultury włoskiej Tessa Capponi-Borawska, która w czasie wieczoru raczyła gości ciekawostkami z życia mistrza, zdradziła niejedną anegdotę, ilustrującą jego kulinarne doświadczenie. Leonardo pracował jako kelner we Florencji w restauracji Trzy Ślimaki. Następnie z Sandro Botticellim otworzył restaurację Trzy Żaby. Na kolacji z okazji 500. rocznicy śmierci Leonardo żaby nie pojawiły się w menu, ale chef Silvia Baracchi zaserwowała gościom niecodzienne przysmaki, a były to:
Trzy ślimaki
Zapiekane purée z ciecierzycy z szaszłykiem ze ślimaków w aromatycznym sosie własnym.
Eksperyment z chlebem?
Chlebowe gnocchi skąpane w zupie z liśćmi buraka z imbirem oprószone pudrem z Prosciutto.
?i z makaronem
Vermicelli z szałwią i cynamonem, wiórkami sera Pecorino Toscano oraz surowym cukrem trzcinowym.
Co zmącił Leonardo?!
Kaczka w cieście z toskańskimi ziołami, wytłoczynami z winogron z kurkumowym sosem.
Mona Lisa
Confortino, czyli ciastko z owczym serem ricotta, nutą cytryny, gruszką w karmelu i orzechami pinii.
Wśród gości tego wieczoru znaleźli się przedstawiciele świata polityki, kultury i mediów.
źródło: Biuro Prasowe
Załączniki:
Hashtagi: #Styl życia #LIFESTYLE