Data publikacji: 2014-11-07
Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: Sztuka społecznie otwarta, społeczeństwo otwarte na sztukę
Kategoria: Styl życia, LIFESTYLE
Czasy, w których dostęp do sztuki mieli tylko nieliczni, bezpowrotnie mijają. Rozwój
najnowszych technologii diametralnie zmienia podejście do sztuki sprawiając, że
otwiera się ona na coraz szersze grono odbiorców. Efekt? Autorskie obrazy coraz
częściej zastępują na ścianach polskich domów powielane w milionowych nakładach
grafiki z sieciowych sklepów wnętrzarskich. Oryginał wygrywa z kopią, a pomaga mu
w tym internet.
Termin ?kolekcjoner? niezmiennie przywodzi raczej na myśl życiorysy ekscentrycznych
mecenasów sztuki. Tymczasem dziś jest to tylko stereotyp, a świata sztuki może dotknąć
każdy, kto ma dostęp do sieci. Dziś oryginalny obraz można kupić w e-galerii i zacząć
własną przygodę z kolekcjonowaniem sztuki, nawet jeśli nie kosztował milionów. O tym, że w
sztukę inwestują nie tylko zamożni ludzie, ale również klasa średnia, świadczą wyniki
sprzedaży na światowym rynku. Dzieła o wartości poniżej 500 dolarów stanowią aż 80 proc.
wszystkich transakcji.
– Sztuka pozostanie sztuką, niezależnie od ceny, jaką trzeba za nią zapłacić.
Historia nie raz pokazała, że właściwa ocena danego artysty przez społeczeństwo zajmuje
sporo czasu. Za przykład może służyć historia wielu wybitnych malarzy, którzy niedocenieni
za życia, po śmierci zyskali światową sławę. Dobra sztuka prędzej czy później obroni się
sama ? przekonuje Monika Buczkowska, współwłaścicielka GalleryStore.pl.
W GalleryStore.pl znaleźć można wiele płócien początkujących artystów, często jeszcze
studentów. Galeria nie zamyka się na młodych, zdolnych malarzy z potencjałem, przez co
rozpiętość cen wystawianych dzieł umożliwia zakup jedynego w swoim rodzaju obrazu w
rozsądnej cenie. Jeden obraz kosztuje średnio 1000 zł, chociaż grafiki czy pastele
sprzedawane są już za 300 zł.
Aktualnie w GalleryStore.pl znaleźć można 6500 prac ponad 400 artystów. Jak wielką
powierzchnię musiałaby zajmować galeria sztuki chcąca pomieścić fizycznie tyle prac w
swoim wnętrzu? Dla przykładu w National Gallery w Londynie o powierzchni 47 tys. mkw
mieszczą się zbiory 2300 dzieł, czyli niemal trzykrotnie mniejsze. Skala działalności
wirtualnej galerii umożliwia również sprzedaż dzieł sztuki na preferencyjnych warunkach.
Statystycznie, obrazy wystawiane w e-galerii są o 30-50 proc. tańsze od tych w galeriach
stacjonarnych. Coraz więcej Polaków traktuje obrazy jako oryginalny element wystroju
wnętrza, ponieważ można je nabyć w budżecie zbliżonym do masowo sprzedawanych grafik
i ilustracji. Oryginalne dzieła sztuki podkreślają status społeczny i świadczą o właścicielu.
– Jako obywatele kraju, który otrząsnął się już po transformacji, nabyliśmy już tyle
dóbr materialnych, że nareszcie przyszedł czas na sztukę. Chcemy być oryginalni i
niepowtarzalni, mierzymy wyżej, a łatwy dostęp do atrakcyjnych dzieł nam to ułatwia ?
wyjaśnia Joanna Majchrzak, współwłaścicielka GalleryStore.pl.
Jakie obrazy zatem wiszą we wnętrzach polskich domów? Okazuje się, że Polacy, jako
esteci, mają bardzo zróżnicowany gust. Z analizy sprzedawanych w GalleryStore.pl dzieł
wynika, że lubią oni zarówno kolorowe obrazy, jak i te utrzymane w pastelowych barwach.
Nabywane są zarówno abstrakcje, jak i obrazy realistyczne. Dzieła mroczne nie znajdują
natomiast zbyt wielu amatorów. Pod względem rozmiaru przeważają większe formaty. Mimo,
że każdy dobiera obraz do własnych preferencji, istnieją pewne tendencje w wyborze dzieł
poszczególnych artystów do określonych rodzajów wnętrz.
– Do wnętrz klasycznych klienci wybierają zwykle dzieła utrzymane w tradycyjnej
konwencji. Popularnością cieszą się obrazy Marty Lipowskiej, będące połączeniem
impresjonizmu, ekspresjonizmu i koloryzmu, inspirowane naturą pastelowe pejzaże Elizy
Kleczewskiej czy naznaczone architektoniczną szkołą rysunku panoramy Wiaczesława
Rogina. Do nowoczesnych wnętrz wybierane są symboliczne prace Renaty Magdy, budzące
skojarzenia z nurtem secesyjnym portrety kobiet pędzla Dominika Jasińskiego,
geometryczne formy Agi Pietrzykowskiej czy impresje kolejowe Marty Zamarskiej. Nie ma tu
jednak żelaznych reguł. Niekiedy w tradycyjne wnętrze idealnie wpisze się ultranowoczesne
malarstwo ? tłumaczy Joanna Majchrzak.
źródło: Biuro Prasowe
Załączniki:
Hashtagi: #Styl życia #LIFESTYLE